czwartek, 5 grudnia 2013

PKP czyli... Pomorskie Kobiety Przedsiębiorcze

W tym miesiącu w ramach naszego cyklu zapraszamy Was na wyjątkowy wywiad... 
Naszym Gościem jest pewnie dobrze wszystkim znana Ola z Deco Hobby,
 która tym razem opowie nam nie o decoupage,
 ale o fantastycznej inicjatywie, jaką jest grupa "Trójmiasto Szyje".


Skąd wziął się pomysł stworzenia grupy „Trójmiasto Szyje”?

Inicjatywa grupowego szycia nie jest nowością ani na świecie, ani w Polsce, ale w Trójmieście chodzi o coś więcej niż wspólne spędzenie czasu. Dziewczyny skrzyknęły się przez Internet, ale już spotkałyśmy się w realu, by szyć przytulne zabawki i kolorowe dekoracje dla podopiecznych Gdyńskiego Hospicjum dla Dzieci. Na pierwszym spotkaniu grupy „Trójmiasto Szyje" do maszyn zasiadło kilkanaście pań, ale zainteresowanych pomysłem jest dużo więcej osób.

Spotykacie się w miarę regularnie… jak wyglądają takie spotkania?

Spotykamy się w pracowni przy sklepie przy ulicy Abrahama 11. Zazwyczaj spotkania odbywały się w poniedziałki, ale ostatnie zorganizowałyśmy w sobotę licząc, że w wolny dzień przyjdzie więcej osób. Na potrzeby spotkań (i warsztatów, które odbywają się w sklepie) specjalnie zmieniliśmy troszeczkę warunki w naszej pracowni. Chodziło o to, żebyśmy mogły spotkać w jednym gronie i w jednej salce. Mąż specjalnie wyburzył jedną ze ścianek działowych, żebyśmy mogły spokojnie pomieścić się wszystkie razem. Panie przyniosły własne materiały, tkaniny oraz w miarę możliwości również maszyny, po to, żeby praca szła nam szybciej. Poza projektami, którymi się zajmujemy łączy nas też wspólna pasja i frajda, jaką daje szycie. Chciałybyśmy spotykać się w wspólnym gronie także po to, żeby uczyć się od siebie nawzajem i szkolić swój szyciowy warsztat. 

Ile osób tworzy „Trójmiasto Szyje”? Opowiesz nam o nich trochę?

Nasza grupa, która spotyka się ze sobą w miarę możliwości regularnie liczy kilkanaście osób, ale zainteresowanie samym projektem jest coraz większe. Świadczy o tym np. coraz więcej "lajków" na facebooku. Nasza grupa jest otwarta, może dołączyć do niej każdy. Na facebooku piszemy o wszystkich aktualnych wydarzeniach, spotkaniach, wymieniamy się pomysłami i nowinkami szyciowymi. Liczymy, że jak o naszej inicjatywie zrobi się głośniej, nasze grono będzie się jeszcze powiększać. Tym bardziej, że nie trzeba nawet umieć szyć, żeby brać udział w naszych spotkaniach. 




Wiemy, ze przygotowywałyście maskotki dla Dziecięcego Hospicjum w Gdyni… 
opowiedz nam trochę o tej inicjatywie.

Miałyśmy całą masę pomysłów na piękne, kolorowe, mięciutkie maskotki dla maluchów. Założyłyśmy, że będą to głównie przytulanki, ale chciałyśmy też uszyć kolorowe dekoracje, które można by zawiesić na oknach i na ścianach. Panie na spotkania stawiają się z własnymi materiałami, tkaninami i maszynami do szycia. Do swoich projektów nie potrzebujemy wiele, bo szyjemy głównie ze niewielkich kawałków tkanin, a nawet skrawków, koronek czy wstążek. To co na pewno nam się przyda to nici w sporych ilościach.  Na spotkaniu 23 listopada udało nam się dokończyć wszystkie maskotki przygotowane z myślą o podopiecznych Hospicjum. Bardzo chciałyśmy zdążyć przed oficjalnym otwarciem 2 grudnia, by już od samego początku nasze przytulanki mogły osłodzić pobyt maluszkom. Podsumowanie całej naszej akcji z Hospicjum niebawem pojawi się na naszej stronie na facebooku.






Czy bierzecie udział także w innych akcjach? 
Czy planujecie jakieś w najbliższej przyszłości?

Już wiadomo, że na pomocy dla hospicjum się nie skończy. W planach mamy, np. pomoc schronisku dla zwierząt. Będziemy szyć leżaczki dla nich, kojce. Na najbliższym spotkaniu w styczniu albo w lutym planujemy trochę odpocząć, zrobić coś dla siebie, np. uszyć jakieś ozdoby dla domu. A potem będziemy szukać następnych projektów, w które mogłybyśmy się zaangażować :-) 


Jak zachęciłabyś osoby z Trójmiasta i okolic do przyłączenia się 
Waszych akcji? W końcu im więcej osób tym lepiej :-)

Aby wziąć udział w akcji wcale nie trzeba umieć szyć - choć można się tego także nauczyć na miejscu. Co ciekawe na razie w gronie uczestniczek nie ma żadnej krawcowej ;-) Przydadzą się chętni, np. do wycinania czy projektowania albo prostu osoby, które chciałyby pomóc nam w jakikolwiek inny sposób. 
Panie liczą na wsparcie i proszą o kawałki tkanin, koronki, wstążeczki, nici. Można je przynosić do sklepu Deco Hobby w Gdyni przy ul. Abrahama 11 w godzinach otwarcia (poniedziałek-piątek - godz. 10.00-18.00, sobota - godz. 10.00-14.00).
Informacje dla osób, które chciałyby się zaangażować w akcję, niekoniecznie tylko szyjąc, ale i na przykład projektując, znajdą się na profilu na Facebooku.
---

Przyłączamy się do zaproszenia Oli i baaaardzo zachęcamy
do dołączenia do grupy "Trójmiasto Szyje" nie tylko osoby z samego Trójmiasta,
ale każdego kto ma ochotę od czasu do czasu spotkać się w sympatycznym gronie,
podzielić się swoją pasją z innymi osobami, porozmawiać,
a przy okazji wesprzeć też jakąś szlachetną inicjatywę.
Jeśli chcielibyście bliżej zapoznać się z projektami grupy i osobami,
które ją tworzą, koniecznie zajrzyjcie na stronę
 "Trójmiasto Szyje" na Facebooku ---> klik, klik...  

2 komentarze:

  1. Ja cały czas usiłuję "wygonić" do Was moją Mamę - krawcową..;) Jej prace można podejrzeć na www.facebook.com/TancowalaIglaZNitka
    WIem, że takie spotkanie sprawiło by Jej przyjemność i mam nadzieję, że w końcu się to uda.:)
    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń

dziękujemy, że jesteś z nami :) - DT PC

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...